Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo się stęskniłam o wiosną. Nie dość, że to moja ulubiona pora roku, to mam przeczucie, że coraz bardziej staje się nieosiągalna. Coraz częściej zauważalne są przeciągająca się zima i zaraz po niej gorące lato. A gdzie moja cudna delikatna i pachnąca wiosna...
W tym roku pokazała się na chwilę i już jej nie ma, schowała się gdzieś daleko przepędzona przez powracającą zimę... Brrr....
Chcąc tak bardzo nadejścia wiosny dziś przywołuję ją poniższymi zaproszeniami:) które zgłaszam do wiosennego wyzwania #7 w paperii pt "wiosna, wiosna, ach to Ty" :)
A moja propozycja prezentuje się tak:
i jeszcze tak, po ubraniu w mini kopertę:)
:):)
też tęsknie za wiosną:) karteczki bardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńMi strasznie brakuje wiosennego ciepła, słońca i tak bardziej przyziemnie - mam już dość zalegającego wszędzie śniegu :P Tak pastelowo delikatne zaproszenia może zdołają przywołać do nas choć wiosenny podmuch :) piękne!
OdpowiedzUsuń