piątek, 9 września 2011

huurrra !!!

Nareszcie,  w końcu ją mam. Moją wymarzoną, cudowną maszynkę Sizzix Big Shot !!!
Teraz tylko trzeba wziąć się do roboty i tworzyć, ale muszę przyznać, że najpierw muszę się na nią napatrzeć:) Niesamowicie cieszę się z nowego nabytku i choć mam pod ręką tylko dwa foldery do embossingu i jeden(!) wykrojnik  to chęci przeogromne:)


A na dobry początek przedstawiam próbki pierwszej współpracy z maszynką:)







2 komentarze:

  1. Początek zdecydowanie bardzo dobry :) Jak widać nawet z dwoma folderami można dużo zdziałać. Życzę wiele radości z maszynki!
    Pozdrawiam, Julia

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooo tak, Sizzix to wspaniały wynalazek :-), praca z nim, to czysta przyjemność, wszystko idzie szybko i sprawnie. Też go posiadam...od niedawna i jestem z niego bardzo zadowolona. Teraz jestem na etapie...szału zakupowego...wykrojniki, foldery embossing..."wariactwo" :-).

    OdpowiedzUsuń